zapytaniebg

Według CDC komary przenoszące wirusa Zachodniego Nilu nabywają odporności na insektycydy.

Był wrzesień 2018 roku, a Vandenberg, który miał wtedy 67 lat, powiedział, że od kilku dni czuł się „niedysponowany”, jakby miał grypę.
Zachorował na zapalenie mózgu. Stracił zdolność czytania i pisania. Jego ręce i nogi były zdrętwiałe od paraliżu.
Choć tego lata doszło do pierwszego od dwóch dekad lokalnego zakażenia inną chorobą przenoszoną przez komary – malarią – to wirus Zachodniego Nilu i komary, które go roznoszą, budzą największe obawy federalnych urzędników ds. zdrowia.
Roxanne Connelly, entomolog medyczny z Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), powiedziała, że ​​owady, gatunek komara o nazwie Culex, są według Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) „najbardziej niepokojącym problemem obecnie w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych”.
Tegoroczna wyjątkowo deszczowa pora roku, spowodowana opadami deszczu i topnieniem śniegu, w połączeniu z intensywnymi upałami, prawdopodobnie przyczyniła się do gwałtownego wzrostu populacji komarów.
Jak wynika z danych naukowców z CDC, komary te stają się coraz bardziej odporne na pestycydy znajdujące się w wielu środkach opryskowych używanych do zabijania komarów i ich jaj.
„To nie jest dobry znak” – powiedział Connelly. „Tracimy niektóre narzędzia, których zazwyczaj używamy do kontrolowania zarażonych komarów”.
W laboratorium owadów należącym do Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom w Fort Collins w stanie Kolorado, gdzie żyją dziesiątki tysięcy komarów, zespół Connelly’ego odkrył, że komary z rodzaju Culex żyją dłużej po narażeniu nainsektycydy.
„Chcesz produktu, który ich dezorientuje, a nie robi tego” – powiedział Connelly, wskazując na butelkę komarów wystawionych na działanie chemikaliów. Wiele osób nadal lata.
Eksperymenty laboratoryjne nie wykazały odporności na insektycydy powszechnie stosowane przez ludzi do odstraszania komarów podczas wędrówek i innych aktywności na świeżym powietrzu. Connelly powiedział, że nadal dobrze sobie radzą.
Ponieważ jednak owady stają się skuteczniejsze od pestycydów, w niektórych częściach kraju ich populacja gwałtownie wzrasta.
Według Centers for Disease Control and Prevention, w 2023 r. odnotowano 69 przypadków zakażenia wirusem Zachodniego Nilu u ludzi w Stanach Zjednoczonych. To dalekie od rekordu: w 2003 r. odnotowano 9862 przypadki.
Ale dwie dekady później, więcej komarów oznacza większe prawdopodobieństwo, że ludzie zostaną pogryzieni i zachorują. Przypadki w Zachodnim Nilu zwykle osiągają szczyt w sierpniu i wrześniu.
„To dopiero początek tego, jak będziemy obserwować rozwój Zachodniego Nilu w Stanach Zjednoczonych” – powiedziała dr Erin Staples, epidemiolog medyczny w laboratorium Centers for Disease Control and Prevention w Fort Collins. „Spodziewamy się, że liczba przypadków będzie systematycznie rosła w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Na przykład w tym roku w 149 pułapkach na komary w hrabstwie Maricopa w Arizonie wykryto wirusa Zachodniego Nilu, podczas gdy w 2022 r. było ich osiem.
John Townsend, kierownik ds. zwalczania wektorów w Maricopa County Environmental Services, powiedział, że zalegająca woda powstała w wyniku ulewnych deszczy w połączeniu z ekstremalnymi upałami wydaje się pogarszać sytuację.
„Tamtamta woda jest idealna do składania jaj przez komary” – powiedział Townsend. „Komary wykluwają się szybciej w ciepłej wodzie – w ciągu trzech do czterech dni, w porównaniu do dwóch tygodni w chłodniejszej wodzie” – powiedział.
Niezwykle mokry czerwiec w hrabstwie Larimer w stanie Kolorado, gdzie mieści się laboratorium Fort Collins, spowodował również „bezprecedensową obfitość” komarów, które mogą przenosić wirusa Zachodniego Nilu, powiedział Tom Gonzalez, dyrektor ds. zdrowia publicznego w hrabstwie.
Dane okręgowe pokazują, że w tym roku w Zachodnim Nilu jest pięć razy więcej komarów niż w roku ubiegłym.
Connelly powiedział, że wzrost gospodarczy w niektórych częściach kraju jest „bardzo niepokojący”. „To coś innego niż to, co widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku lat”.
Od czasu odkrycia wirusa Zachodniego Nilu w Stanach Zjednoczonych w 1999 r. stał się on najczęstszą chorobą przenoszoną przez komary w kraju. Staples powiedział, że co roku zarażają się nim tysiące osób.
Wirus Zachodniego Nilu nie przenosi się z osoby na osobę poprzez przypadkowy kontakt. Wirus jest przenoszony wyłącznie przez komary Culex. Owady te zarażają się, gdy gryzą chore ptaki, a następnie przenoszą wirusa na ludzi poprzez kolejne ukąszenie.
Większość ludzi nigdy nic nie czuje. Według CDC, jedna na pięć osób doświadcza gorączki, bólu głowy, bólu ciała, wymiotów i biegunki. Objawy pojawiają się zazwyczaj 3–14 dni po ukąszeniu.
Jedna na 150 osób zarażonych wirusem Zachodniego Nilu rozwija poważne powikłania, w tym śmierć. Każdy może poważnie zachorować, ale Staples powiedział, że osoby powyżej 60. roku życia i osoby z chorobami współistniejącymi są bardziej narażone.
Pięć lat po zdiagnozowaniu u niego Zachodniego Nilu, Vandenberg odzyskał wiele swoich zdolności dzięki intensywnej fizjoterapii. Jednak jego nogi nadal drętwiały, zmuszając go do korzystania z kul.
Gdy Vandenberg stracił przytomność tamtego wrześniowego poranka 2018 r., jechał na pogrzeb przyjaciela, który zmarł na skutek powikłań wywołanych wirusem Zachodniego Nilu.
Choroba „może być bardzo, bardzo poważna i ludzie muszą o tym wiedzieć. Może zmienić twoje życie” – powiedział.
Podczas gdy odporność na pestycydy może wzrastać, zespół Connolly'ego odkrył, że powszechne repelenty, których ludzie używają na zewnątrz, są nadal skuteczne. Według Centers for Disease Control and Prevention (CDC) najlepiej jest używać pestycydów zawierających składniki takie jak DEET i pikarydyna.

 


Czas publikacji: 27-03-2024