Trzeci rok z rzędu plantatorzy jabłek doświadczyli warunków poniżej średniej. Co to oznacza dla branży?

Według US Apple Association, ubiegłoroczne krajowe zbiory jabłek były rekordowe.
Dobry rok w Michigan spowodował spadek cen niektórych odmian i opóźnienia w zakładach pakowania.
Emma Grant, która prowadzi Cherry Bay Orchards w Suttons Bay, ma nadzieję, że niektóre z tych problemów zostaną rozwiązane w tym sezonie.
„Nigdy wcześniej tego nie używaliśmy” – powiedziała, otwierając wiadro z gęstym białym płynem. „Ale ponieważ w Michigan było coraz więcej jabłek, a pakowacze potrzebowali coraz więcej czasu na pakowanie, postanowiliśmy spróbować”.
Płyn jest Aregulator wzrostu roślin; ona i jej koledzy przetestowali koncentrat, mieszając go z wodą i opryskując niewielki obszar jabłoni Premier Honeycrisp.
„W tej chwili rozpylamy ten środek w nadziei, że opóźnimy dojrzewanie [jabłek] Premier Honeycrisp” – powiedział Grant. „Na drzewie zmieniają kolor na czerwony, a kiedy skończymy zrywać pozostałe jabłka i je zerwiemy, nadal są one na poziomie dojrzałości do przechowywania”.
Mamy nadzieję, że te wczesne jabłka będą jak najbardziej czerwone, ale jednocześnie nie przejrzałe. Dzięki temu będą miały większe szanse na gromadzenie, przechowywanie, pakowanie i ostatecznie sprzedaż konsumentom.
Oczekuje się, że tegoroczne zbiory będą duże, ale mniejsze niż w roku ubiegłym. Naukowcy twierdzą jednak, że to niezwykłe, aby zdarzało się to trzy lata z rzędu.
Chris Gerlach twierdzi, że dzieje się tak częściowo dlatego, że sadzimy więcej jabłoni w całym kraju.
„W ciągu ostatnich pięciu lat zasadziliśmy około 30,35 000 akrów jabłek” – powiedział Gerlach, który śledzi analizy Apple Association of America, stowarzyszenia branżowego branży jabłkowej.
„Nie posadziłbyś jabłoni na jabłoni swojego dziadka” – stwierdził Gerlach. „Nie posadzisz 400 drzew na akr z ogromnym baldachimem i będziesz musiał poświęcić dużo czasu i wysiłku na przycinanie lub zbieranie drzew”.
Większość producentów przechodzi na systemy o dużej gęstości. Te drzewa kratowe wyglądają jak ściany owoców.
Uprawiają więcej jabłek na mniejszej przestrzeni i łatwiej je zbierają – jest to czynność, którą należy wykonywać ręcznie, jeśli jabłka sprzedawane są świeże. Ponadto, zdaniem Gerlacha, jakość owoców jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej.
Gerlach powiedział, że niektórzy hodowcy ponieśli straty, ponieważ rekordowe zbiory w 2023 r. doprowadziły do ​​​​tak niskich cen niektórych odmian.
„Zazwyczaj pod koniec sezonu plantatorzy jabłek otrzymywali czek pocztą. W tym roku wielu plantatorów otrzymało rachunki pocztą, ponieważ ich jabłka były warte mniej niż koszt usługi”.
Oprócz wysokich kosztów pracy i innych kosztów, takich jak paliwo, producenci muszą płacić za przechowywanie, pakowanie jabłek i dopłaty do prowizji dla sprzedawców branżowych.
„Zazwyczaj pod koniec sezonu plantatorzy jabłek pomniejszają cenę sprzedaży jabłek o koszt tych usług i następnie otrzymują czek pocztą” – powiedział Gerlach. „W tym roku wielu plantatorów otrzymało rachunki pocztą, ponieważ ich jabłka były warte mniej niż koszt usługi”.
Jest to niezrównoważone, szczególnie w przypadku małych i średnich hodowców – tych samych, którzy są właścicielami wielu sadów w północnym Michigan.
Gerlach powiedział, że amerykańscy producenci jabłek konsolidują się i odnotowują więcej inwestycji ze strony private equity i zagranicznych państwowych funduszy majątkowych. Powiedział, że tendencja ta będzie się utrzymywać jedynie w miarę wzrostu kosztów pracy, co utrudni zarabianie na samych owocach.
„Obecnie na półkach sklepowych panuje duża konkurencja w zakresie winogron, klementynek, awokado i innych produktów” – powiedział. „Niektórzy mówią o tym, co musimy zrobić, aby promować jabłka jako kategorię, nie tylko Honeycrisp i Red Delicious, ale także jabłka w porównaniu z innymi produktami”.
Mimo to Gerlach powiedział, że hodowcy powinni odczuć pewną ulgę w tym sezonie wegetacyjnym. Ten rok może być ważny dla Apple, ale nadal jest znacznie mniej jabłek niż w zeszłym roku.
W Suttons Bay regulator wzrostu roślin, który Emma Grant spryskała ponad miesiąc temu, przyniósł pożądany efekt: dał niektórym jabłkom więcej czasu na zaczerwienienie się bez przejrzalności. Im bardziej czerwone jest jabłko, tym jest atrakcyjniejsze dla pakowaczy.
Teraz powiedziała, że ​​będzie musiała poczekać i sprawdzić, czy ta sama odżywka pomoże w lepszym przechowywaniu jabłek, zanim zostaną zapakowane i sprzedane.